Wydarzenia 1905 r. w Siennicy

Jak się okazuje wydarzenia 1905 r. w Siennicy, wystąpienia społeczeństwa przeciwko rusyfikacji, żądania języka polskiego jako języka wykładowego w szkołach, zachowały się nie tylko w pamięci i we wspomnieniach ich świadków, ale także były opisywane w prasie. W Jutrzence, pisemku naszych seminarzystów (nr 3-4 (92) z 1932 r.) przytoczony jest artykuł, który ukazał się w Kurjerze Warszawskim z dn. 17 lipca 1916 roku opisujący właśnie siennickie wydarzenia.

Autor przytacza, opatrzony klauzulą „tajne” dokument policji rosyjskiej omawiający zebrane wiadomości na temat wystąpień w Siennicy w 1905 r. (T.G.) […] Dokument ten należy do epoki rewolucji. Adresowany do p. oberpolicmajstra m. Warszawy i opatrzony stereotypowem zastrzeżeniem „sekretno”, utracił oczywiście dziewiczość swojego sekretu z chwilą, kiedy wydostał się z archiwum policyjnego na ulicę. Nie popełniam więc, ogłaszając ten papier „niedyskrecji”, bo to, co stało się już własnością publiczną, nie powróci nigdy do stanu „tajemnicy”. A brzmi owa tajemnica, jak następuje: „Z korespondencji, dołączonej do będącej w toku sprawy grupy osób, należących do komitetu tajnego polskiej „Ligi Narodowej” wynika, że w grudniu roku 1904 powstał w gminie Siennica, w pow. nowomińskim, komitet tajny, który miał za cel: 1) przerwanie pracy w miejscowem seminarjum nauczycielskiem i szkołach początkowych; 2) zastąpienie w urzędach administracyjnych gminy języka rosyjskiego przez język polski; 3) zniszczenie orła państwowego na wszystkich urzędowych znakach i 4) rozwój wśród włościan samowiedzy o konieczności wyzwolenia się z pod rządów rosyjskich i powrotu do poprzedniego, wolnego samorządu polskiego. Do składu pomienionego komitetu należał, między innymi, i b. uczeń gimnazjum Brauliński (P. Brauliński, jak informują nas jego koledzy, był wówczas uczniem gimnazjum warszawskiego i liczył lat 14.). Wynikiem działalności komitetu było, że d. 15 lutego 1905 r., w osadzie Siennicy tłum włościan, w liczbie około 100 osób, podszedłszy do szkoły początkowej, zażądał od nauczyciela wykładu przedmiotów nie po rosyjsku, lecz po polsku; wobec zaś odmowy ze strony nauczyciela, tłum rozpędził uczniów i przerwał pracę w szkole. Następnie tenże tłum udał się do gmachu siennickiego seminarjum nauczycielskiego i zażądał tam również wykładu w języku polskim, a otrzymawszy odpowiedź odmowną, przerwał pracę i w tym zakładzie. Jednocześnie wychowańcy klas starszych złożyli inspektorowi seninarium żądanie na piśmie zaprowadzenia wykładów po polsku. Dnia 8 czerwca tegoż roku okno mieszkania inspektora seminarjum obrzucone było kamieniami. Przytem padło kilka wystrzałów. Brał w tem udział Brauliński, przebrany w strój włościański. Dnia 4 i 11 czerwca w kościele w Siennicy podczas nabożeństwa część znajdujących się tam osób odśpiewała polską pieśń patrjotyczną „Boże coś Polskę!”; podczas śpiewu Brauliński, wespół z innymi, rozdawał włościanom pisane i drukowane egzemplarze tej pieśni. Dnia 19 czerwca w obrębie gminy Siennica zjawiły się rozlepione na słupach i płotach litografowane proklamacje w języku polskim. Dnia 7 sierpnia w osadzie Siennicy na miejsce orła państwowego, znajdującego się na słupie przed mieszkaniem sołtysa, przybito blachę z orłem polskim i z przyklejonem pod nią napisem: „Śmierć temu, kto to zdejmie”. Dnia 8 sierpnia w seminarjum siennickiem wybuchły nieporządki, przyczem stało się wiadomem, że w mieszkaniu jednego z członków tajnego komitetu poprzedniego dnia odbyło się zebranie, na którem opracowano program zaburzeń. W nocy z d. 26 na 27 sierpnia dokonano rewizji u osób należących do wspomnianego komitetu. Podczas rewizji tej u Braulińskiego znaleziono: litografowaną odezwę duchownego Hapona, w języku rosyjskim, odezwę komitetu centralnego Ligi Narodowej, notatki ołówkowe p. t. „Cel naszej organizacji”, „Ustawa”, wybór przewodniczącego, jego zastępcy, członków zarządu i skarbnika tej organizacji, która miała za cel „walkę z rządem drogą legalną i nielegalną”. Nadto korespondencja wyjaśniła, że Brauliński zbierał uczniów przed strajkiem i wygłaszał wobec nich mowy podburzające. Naczelnik zarządu żandarmerji powiatów nowomińskiego i radzymińskiego, rotmistrz (podpis nieczytelny). 18 czerwca 1909 roku No 2190. Za zgodność z oryginałem: referent wydziału warszawskiego okręgu naukowego (podpis nieczytelny)”.[…]                Z.